Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pon 12:04, 11 Cze 2018    Temat postu: sada

Nie lubila aparatow fotograficznych, poniewaz zatrzymywaly czas i niewiele rozumiala z ich technicznych zalet. Potencjalna sila arsenalu Pascala budzila w niej niepokoj. Obiektywy polyskiwaly, starannie ulozone w szkatulkach. To dzieki nim mieli szanse ustalic prawde...Pascal zamknal kasety i z usmiechem spojrzal na Gini.

Zawahala sie. Czula, ze musi od razu powiedziec mu o swoim zamiarze, bo inaczej nigdy sie nie odwazy.

-Nie pojade dzis z toba - rzekla. - Nie bede ci potrzebna, wiec wybiore sie do Oksfordu...

-Co takiego? - Podniosl sie z podlogi, patrzac na nia ze zd

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group